środa, 26 grudnia 2012

Nowe kosmetyki.

Sporo czasu minęło od mojego ostatniego posta. Jeszcze w starym roku pokażę dwa komplety które będę używać po raz pierwszy.

Cały komplet, choć nie jednej firmy kosmetyków z granatu.


i kosmetyki które dostałam od przyjaciółki.


kozie mleko, maseczka do rak i mydło z algami pod prysznic  firmy ziaja, oraz szminka do ust firmy Inglot.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

wtorek, 30 października 2012

Z jednej strony....

no właśnie, z jednej strony zdrowo, z drugiej baaardzo niezdrowo będzie.

Zrobiłam dzisiaj cytrynki w słoiczku wg. forumowego przepisu. Całkiem prosto, wyszorowane cytrynki pokroić w plasterki i zalać wrzątkiem. Odwrócić do góry dnem, wszystko. Ja już dzisiaj taki jeden słoiczek zużyłam do herbatki. Jest pyszna.
 Ja to jestem taki cytrynek. Rano na czczo pije wodę z sokiem z cytryny z odrobina miodu. Od lat, cały rok. Nie wiem, czy to przypadek, ale przynajmniej 10 lat nie miałam żadnych gryp, angin itp, raz jedyny dopadł mnie kaszel ale to bylo wszystko.

A teraz cos baaardzo niezdrowego. Jak jestem w Polsce na zakupach, nie mogę się oprzeć słodyczom, wędlinom .... reszcie tak.
Jakie to pyszne, mniam.I nie zdrowe.

Pozdrawiam serdecznie.


wtorek, 28 sierpnia 2012

Czysta bizuteria

Obiecałam jeszcze przed przeprowadzka, ze pokażę jak ja doprowadzam moja srebrną  i złotą biżuterię do błysku.

Za pomocą tego urządzenia. Wlewam wodę i krople płynu do mycia zaczyn.

Pozdrawiam serdecznie.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Ponowne losowanie.

Myślę ze wystarczająco długo czekałam, Rebeca się nie odzywa wiec losowanie jeszcze raz.

Tym razem

poproszę wypad o adres.

Pozdrawiam.

wtorek, 21 sierpnia 2012

Kąpiel czy prysznic.

Latem zdecydowanie prysznic. Mam wprawdzie wannę, ale nie ma problemu wziasc prysznic. Odwrotnie jest to nie możliwe, a miałam już tak. Jesienią i zima, przynajmniej raz w tygodniu lubię się kąpać.Co biorę pod prysznic.? No tylko mam YR.

Uwielbiam te zapachy.

Po prysznicu używam  body lotion, czy balsam itp.

Botanik dostałam, na Balea skusiłam sie bo pachnie tak naprawdę grejpfrutowo, ale normalnie to YR.

Natomiast do kąpieli używam tylko i wylacznie solanke zablocka.. To czysta przyjemnosc, nie tylko dziala kosmetycznie, ale i leczniczo. Po kąpieli nie używam żadnych mazideł. Wypuszczam wodę leżąc w wannie, po wyjściu staram się żeby wchlonela , nie wycieram się.
No bo nie szkoda to wszystko mieć w ręczniku?




ZALETY

  • opóźnia procesy starzenia skóry, nawilża ją, regeneruje, wygładza i ujędrnia
  • przyspiesza gojenie się ran, rozstępów, czyraków, wyprysków i cellulitu
  • koi dolegliwości łuszczycowe
  • działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo i antybakteryjnie
  • likwiduje przykry zapach potu
  • łagodzi napięcie nerwowe i ułatwia zasypianie
  • bogactwo jodu chroni przed infekcjami gardła, krtani i oskrzeli
  • wzmacnia odporność organizmu
  • ułatwia odchudzanie, relaksację, regenerację i rekonwalescencję

DZIAŁANIE

W kontakcie z ciałem człowieka zaczyna intensywnie oddziaływać na organizm i to zarówno na skórę jak i na organy wewnętrzne. Dolewana do kąpieli ułatwia rozszerzanie się porów skóry oraz stymuluje proces wymiany jonowej miedzy ciałem człowieka a roztworem kąpielowym. Powoduje że organizm zaczynają opuszczać toksyny i takie produkty przemiany materii jak: mocznik, kwas moczowy i mlekowy, aceton czy kreatynina a wchłaniane są znajdują



Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli do jutra Rebeca nie odezwie się,czyli nie przysle adresu, powtórzę losowanie.

czwartek, 16 sierpnia 2012

Losowanie

Wiem, późno już, ale niedawno wróciłam i obiecałam ze wieczorem...
a wiec jest wieczorem


Zestaw YR powędruje do Rebeki. Poproszę o adres.

Pozdrawiam.



czwartek, 9 sierpnia 2012

Peeling i maseczki.

Peeling przeważnie robię sama. w bardzo prosty sposób.
Biorę   solanke i najczęściej miód. Dopóki mam sol algowa, to mieszam ją  z miodem i gotowy peeling.


Oczywiście zawsze mam tez pod teka gotowe preparaty.

dwa z Natura otrzymałam w prezencie, a ja mam peeling do twarzy i stop z YR.

Maseczki tez robię sama, głownie na bazie "ziemi marokańskiej" lub glinki zielonej.

Wczoraj do ziemi dodałam wit. A i E, kupione w aptece.
Dwie ampułki Q10, zioła liofilizowane nagietka ( skora słońcem wysuszona, wiec zdecydowałam się na nagietek) . To wszystko zmieszałam z woda różaną na papkę.


No i najlepiej w wannie się położyć i wysmarować się gdzie się da. Nawet dłonie.

Kiedy nie chce mi się robić papek, to mam takie.

obie oczywiście z YR. Winogronowa i i Anti -agression, odświeża skore narażoną na wpływy  atmosferyczne.




Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za odwiedziny i komentarze.





niedziela, 5 sierpnia 2012

Kremy do rąk.

Kremów do rąk używam duzo. Po kazdym kontakcie z woda muszę użyć kremu. Zresztą nie tylko, kiedy czuje ze ręce  są suche, to tez. Dlatego mam zawsze w torebce,  oprócz szminki i balsamu do ust właśnie krem do rąk.

Jak widać, przeważa firma YR, ale jest i Douglas i dm i bardzo dobry krem, ten w tym malutkim pudełeczku, Wellness, który dostałam, jest kupiony w dystrybucji mlm. Krem do rąk stoi w kuchni, łazience, w sypialni i oczywiście w torebce, wiec zapas muszę mieć. Na noc stosuje często olejek YR Arnica.

Do paznokci, używam aktualnie ten olejek.

Recenzji nie pisze, nie współpracuję z żadna firma kosmetyczną i używane produkty dla mnie są dobre.

Pozdrawiam serdecznie.

wtorek, 31 lipca 2012

Dobra kondycja

Właściwie nie narzekam na swoje zdrowie, jednym słowem nie choruje, jedyną moją dolegliwością jest artroza/zapalenie stawów z którą tez sobie jakoś daje rade, tzn jak uważam co robię i rezygnuje z wielu przyjemności. np, szydełko, druty itp. Jak pisałam dbam o zdrowie, ale.... ale teraz będę w jeszcze lepszej kondycji.

Jestem po przeprowadzce, mieszkam na 3 piętrze bez windy, samochód stoi na parkingu a ja chodzę piechotą  ( bo jestem marnym kierowca i nie znam miasta.). Po tygodniu już nie sapię wchodząc po schodach,  bieganie po urzędach ( piechotą,) tez dobrze mi robi.

Nysa po niemieckiej stronie, a po drugiej już Polska.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny i komentarze.

niedziela, 15 lipca 2012

Rozdawajka

na dobry początek.

Właściwie to bardzo nie lubię takich długo ciągnących się rozdawajek. . U mnie trwają maksymalnie 2 tygodnie, ale....
no właśnie,  przeprowadzam sie.  Nie wiem kiedy będę miała dostęp do internetu, praktycznie 25 lipca, ale to wszystko trzeba podłączyć, nie wiem kto i kiedy to zrobi.... nie wiem gdzie, poczta , najpierw muszę załatwić urzędy a potem na spokojnie zajmę się blogami.

Yves Rocher to moja ulubiona firma, nie wiele mam innych produktów, albo robię sama sobie albo ta firma.

Do wzięcia jest szampon z malw, gel pod prysznic o zapachu bzu, krem hydra vegetal, dwa balsamy do ust oraz kartka pergaminowa którą  zrobiłam ja.

Co należy zrobić żeby to dostać?  napisać komentarz i umieścić informacje u siebie na blogu.

Teraz pokażę Wam moj ostatni zakup, nie używałam jeszcze tej serii.


Na razie na dzień używam tego kremu


a na noc olejki.


To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie i następnym razem powitam Was z nowego miejsca.

wtorek, 3 lipca 2012

Naturalnie

Moim podstawowym kosmetykiem jest solanka zablocka. Używam do kąpieli, peelingów, czyli kosmetycznie i leczniczo również.



Zalety

  •  głęboko nawilża, odżywia, wygładza i ujędrnia skórę
  • odnawia naskórek i łagodzi jego podrażnienia
  • działa chłodząco, regenerująco i relaksująco
  • szeroko otwiera pory skóry ułatwiające proces jej detoksykacji
  • reguluje czynności gruczołów łojowych i nadmierną potliwość
  • redukuje nadmiar tłuszczu w skórze i tkance podskórnej
  • modeluje sylwetkę i zmniejsza wagę ciała
  • przyspiesza gojenie się cellulitu, rozstępów, wyprysków i trądzików
  • odnawia naskórek i łagodzi jego podrażnienia
  • likwiduje zmęczenie i obrzęki kończyn
  • reguluje przemiany wody w organizmie
  • zmiękcza stwardniałe struktury skórne
  • jest aktywatorem opalenizny o działaniu ochronnym
Po za algowa solanka, kupuje

głownie do kąpieli sol termalna.  Nie mam już w domu oryginalnego opakowania,  tylko resztkę  na jedna kąpiel.

tutaj mozna kupic. 

Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Kosmetyki

Kosmetyki to fajny temat, nawet nie wiedziałam ze są blogi na ten temat. Jakis czas temu prawie wszystko robiłam sobie sama, z naturalnych produktów, ale nie zawsze mi się chce. Staram się używać dobrych kosmetyków, jakie, to pokażę  już po przeprowadzce.
To był świetny krem, myślę ze do tego wrócę jeszcze. Tutaj mozna zobaczyc jak go robilam.

O moich kuchennych kosmetykach napisalam artykul.

pozdrawiam serdecznie

sobota, 2 czerwca 2012

Sniadanie

Jak napisalam w poprzednim poście, dzień zaczynam cytrynowym drinkiem. Później robię sobie śniadanie składające się z takiej mieszanki.

1.Płatki owsiane
2.Otręby
3.Rodzynki
4.Trochę miodu
5.Owoce.

Dodaje  głownie owoce sezonowe, czasami tylko suszone.
Płatki zalewam odrobina gorącej wody, nie mleka.

Nie jadam gotowych mieszanek.

Nie codziennie jem takie śniadanie. czasami mam dość tych "trocin" jak je nazywam i wtedy robię sobie toast ( tosta) grubo masła i sera. Lubie masło, niestety.

Do tego kawa, słabiutką, bo taka lubię, bez cukru i mleka. Kiedyś piłam z mlekiem, ale przeczytałam ze dolane do kawy wytwarza kazeinę, a ta jest trucizna, wiec przestałam.

Na temat mleka nie będę pisać.
Po pierwsze mleko kiedyś i dzisiaj, to już różnica i są podzielne zdania na temat picia mleka przez dorosłych i każdy dorosły sam wie czy chce pic mleko czy nie.

Ja bardzo lubię gorącą czekoladę, oczywiście na mleku, budyń, tez gotuje, nie kupuje nigdy gotowych. Mleka używam przecież do wypieków itp. Zawsze w lodowce mam mleko.

Pozdrawiam serdecznie













czwartek, 24 maja 2012

Kazdego dnia rano...

Tak, zaraz jak wstaje przygotowuje sobie moj pierwszy napój. To letnia woda z cytryną i odrobiną  miodu. Czasami zamiast miodu, biorę syrop klonowy.


Pije to codziennie, tygodnie, miesiące, lata. Nie będę sięgać pamięcią w nieskończoność, ale przyjmę 10 lat jako wymiernik czasu.
W tym czasie, ( ale znacznie dłużej), nie dopadła mnie żadna grypa, żadna angina żadne nic. Nie mogę przedstawić tu moich akt lekarskich, a wiec uwierzcie na słowo, ze w tym czasie chyba raz miałam kaszel ale i z tym sobie poradziłam bez lekarza. Ale o tym w innym temacie, innym razem.
Nie, lekarze nie maja ze mnie żadnego pożytku.
Już  mnie nawet straszono ze zapobieganie to zła metoda, kiedyś dopadnie mnie choroba i wytarmosi za wszystkie te czasy, no cóż, żyję ryzykownie.
Wiem, ktoś powie, są przecież inne owoce zawierające więcej witaminy c, owszem, ale jemy je codziennie?
możemy łykać sobie wit.c, codziennie, no niby tak, ale ja pije rano to, i mam zamiar robić to dalej.

Oczywiście mam tez przerwy, czasami zapomnę kupić cytryny, czasami nie chce mi się soku wyciskać....


poniedziałek, 14 maja 2012

Zaczynam

Prowadzę właściwie już 2 blogi, każdy inny, nie lubię mieszać tematów. Główny, najbardziej przeze mnie lubiany, to blog artystyczny, moja pasja. To prezentacja moich prac w rożnych technikach.

 Drugi blog, to moje prywatnie życie, moje przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Tutaj tez staram się trzymać tematu.

Na tym blogu  chce pokazać wszystko, co dotyczy zdrowego życia w moim odczuciu.  Mojego zdrowego życia. Przybliżyć produkty znajdujące się u Alojka
Oczywiście, co dla mnie dobre, nie musi być dobre dla kazdego, dlatego zaznaczam, to moj blog i moj sposób na zdrowe życie, jeśli ma ktoś ochotę spróbować, proszę bardzo.

 U Alojka to sklepik, który prowadziłam przed kilku laty. Sprzedawałam w nim moje wyroby i materiały hobbystyczne. Z rożnych powodów musiałam z tego zrezygnować. Sklep jednak był, włożyłam w niego sporo pracy i szkoda bylo tak po prostu skasować. Sklepik ten dołączył moj znajomy do kilku swoich, które prowadzi. Ja jednak mentalnie wspieram ten sklepik, korzystam z produktów i postanowiłam poprowadzić blog o zdrowym życiu.
Zaprezentuje nie tylko produkty ze sklepu, pokażę co robię, żeby utrzymać się w dobrej kondycji.





Zapraszam serdecznie.