czwartek, 9 sierpnia 2012

Peeling i maseczki.

Peeling przeważnie robię sama. w bardzo prosty sposób.
Biorę   solanke i najczęściej miód. Dopóki mam sol algowa, to mieszam ją  z miodem i gotowy peeling.


Oczywiście zawsze mam tez pod teka gotowe preparaty.

dwa z Natura otrzymałam w prezencie, a ja mam peeling do twarzy i stop z YR.

Maseczki tez robię sama, głownie na bazie "ziemi marokańskiej" lub glinki zielonej.

Wczoraj do ziemi dodałam wit. A i E, kupione w aptece.
Dwie ampułki Q10, zioła liofilizowane nagietka ( skora słońcem wysuszona, wiec zdecydowałam się na nagietek) . To wszystko zmieszałam z woda różaną na papkę.


No i najlepiej w wannie się położyć i wysmarować się gdzie się da. Nawet dłonie.

Kiedy nie chce mi się robić papek, to mam takie.

obie oczywiście z YR. Winogronowa i i Anti -agression, odświeża skore narażoną na wpływy  atmosferyczne.




Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za odwiedziny i komentarze.





4 komentarze:

  1. Dobry pomysł z tym peelingiem, będę musiała spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki Tobie doszłam do wniosku, ze muszę sobie zakupić witaminę E:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, te witaminki kosztują grosze a można sobie dozować ile się chce. To są naprawdę odżywcze maseczki.Jak mam to daje tez witaminę c.O właśnie, sama teraz sobie przypomniałam o kupnie.

    OdpowiedzUsuń