wtorek, 31 lipca 2012

Dobra kondycja

Właściwie nie narzekam na swoje zdrowie, jednym słowem nie choruje, jedyną moją dolegliwością jest artroza/zapalenie stawów z którą tez sobie jakoś daje rade, tzn jak uważam co robię i rezygnuje z wielu przyjemności. np, szydełko, druty itp. Jak pisałam dbam o zdrowie, ale.... ale teraz będę w jeszcze lepszej kondycji.

Jestem po przeprowadzce, mieszkam na 3 piętrze bez windy, samochód stoi na parkingu a ja chodzę piechotą  ( bo jestem marnym kierowca i nie znam miasta.). Po tygodniu już nie sapię wchodząc po schodach,  bieganie po urzędach ( piechotą,) tez dobrze mi robi.

Nysa po niemieckiej stronie, a po drugiej już Polska.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny i komentarze.

3 komentarze:

  1. Fajnie mieć dostęp do polskich i niemieckich drogerii. Zazdroszczę DMów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to super, ze już jesteś na miejscu :)
    Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze mieszkało :)
    Mnie też czeka przeprowadzka - ze wsi do miasta, a właściwie powrót do miasta,
    taki ze mnie mieszczuch wylazł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz Justynko, wieś nie jest zła, ja jestem miastowa, urodziłam się w małym mieście i w takich w zasadzie mieszkam, ale wieś lubię, ma swoje dodatnie strony, od dziecka marzyłam o małym domku z ogródkiem, niestety nie spełniło się moje marzenie ale kto wie co mnie jeszcze czeka...

      kiedy i gdzie się przeprowadzasz jeśli możesz napisać.

      Usuń